*WEGAŃSKIE *WEGETARIAŃSKIE

Dla kogo?

Dla dorosłych i dzieci od 18 miesiąca życia

Naleśniki ze szpinakiem z mąki gryczanej to przepis, który powstał na podstawie naleśników z kaszy. Serwowane z awokado lub świeżą sałatką to idealny pomysł na lekką kolację lub lunch.

Początkowo gdy odkryłam naleśniki z kaszy przygotowywałam je zgodnie z przepisem. W pewnym momencie poczułam się na tyle pewna i doświadczona w ich pieczeniu (nie wolno ich zbyt wcześnie odwracać na drugą stronę – często popełniałam ten błąd…), że zaczęłam eksperymentować. Moim celem było wzbogacenie pomysłu, ponieważ zarówno ja, jak i mój podopieczny (18 miesięcy) dosłownie pochłanialiśmy każdą ilość naleśników…

Skupiając się na przepisie: nie jest przesadą nadanie naleśnikom ze szpinakiem oryginalnej nazwy. Starsze dzieci uwielbiają „naleśniki Shreek”, młodsze uprzedzam, że naleśniki będą zielone  🙂 Zawsze z rozbawieniem obserwuję reakcje malujące się na twarzach znudzonych standardami domowego menu. Często wydaje mi się, że czas zaczyna się liczyć od chwili w której na talerzach pojawiają się naleśniki UFO… Moja radość jest ogromna, gdy uświadamiam sobie jak duże ilości szpinaku zmiksowałam i dostarczyłam małym konsumentom 😉 Świadomość tego, że w składzie dania jest kasza lub mąka gryczana, udało mi się uniknąć glutenu i wzbogacić posiłek o właściwości odżywcze – napawa mnie dumą 🙂 

Zaręczam, że podręcznikowe przypadki „niejadków” zjadają naleśniki. Grymasy na twarzach dotyczą tego co dodatkowo do nich wkładam (awokado, sos z pomidorów, itp.). Ponieważ przepis jest „sprytnie” skonstruowany – usatysfakcjonowana jestem nawet wtedy, gdy dzieci zjadają „pusty” naleśnik.

Analizując właściwości poszczególnych składników cieszy fakt, że w przepisie znajdują się: 

– Kasza gryczana – tolerowana przez wegan i wegetarian. Źródło błonnika i białka bezglutenowego, produkt, który nie zakwasza organizmu. Bogata w witaminy: B1, B2, B6, oraz składniki mineralne – żelazo, potas, krzem, wapń i cynk.

– Liście szpinaku – źródło magnezu, witaminy C, żelaza, potasu, wapnia, witamin: E, K, B1, B2, B6. Bogate w jod, mangan, karoten.

– Mąka gryczana – czyli mąka bezglutenowa, źródło białka, błonnika, magnezu, fosforu, cynku i witamin z grupy B.

Znając teorię można wreszcie przystąpić do przygotowania! 

Składniki:

1. Ciasto

– 100 g liści szpinaku

– 1 szklanka mąki gryczanej lub *kaszy gryczanej

– 200 ml mleka kokosowego

 (mleko można zastąpić wodą, ale zalecam wtedy „posłodzenie” ciasta – proszę dodać banana)

– 100 ml wody

– 1/2 łyżeczki soli

– 1/3 łyżeczki pieprzu

– 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego

– olej kokosowy (lub oliwa z oliwek)

2. Nadzienie

– Awokado

– Pomidorki cherry, papryka

– 1 łyżka soku z cytryny

*kasza gryczana – aby w domu samodzielnie przygotować mąkę z kaszy gryczanej należy zmielić surową kaszę w młynku do mielenia kawy.

Sposób przygotowania:

1. Składniki potrzebne do przygotowania ciasta wrzucić do blendera (oprócz oleju kokosowego). Zmiksować uzyskując konsystencję gęstej śmietany.

2. Nakładać ciasto na gorącą patelnię z rozgrzanym olejem kokosowym lub oliwą z oliwek. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję. Wylane na patelnie nie „rozlewa się” tak jak typowe ciasto naleśnikowe. W równomiernym rozłożeniu ciasta można pomóc sobie łyżką poprzez jego rozsmarowanie na patelni. Naleśniki na „drugą stronę” przekłada się jak najpóźniej. Czas ich smażenia jest nieco wydłużony. Próba przekładania naleśnika zbyt wcześnie oznacza przyklejenie się ciasta do patelni.

3. Awokado wraz z 1 dużą łyżką soku z cytryny ubić w miseczce widelcem, doprawić solą i pieprzem.

4. Pomidorki cherry i paprykę drobno pokroić. Dodać do awokado, posmarować masą naleśniki.

Osobiście w przepisie wybierałam różne sposoby „wypełniania” naleśników. Czasem do awokado dodawałam drobno posiekaną, fioletową cebulę i pomidorki cherry. Czasem serwowałam tylko naleśnik i paprykę (co lubiły młodsze dzieci, ponieważ produkt brały do ręki i nie brudziły się jedząc). Nie robiłam sama mąki z kaszy gryczanej. W Anglii kupowałam pudełko „raw buckwheat”, odmierzałam potrzebną część kaszy, moczyłam w wodzie przez 6h, odcedzałam i wrzucałam do blendera. Polska kasza gryczana po namoczeniu zachowuje się zupełnie inaczej, dlatego w kraju wybieram szybki sposób przygotowania naleśników: kupuję mąkę gryczaną. Osobiście nie przeszkadza mi, gdy do blendera zamiast mleka kokosowego wrzucam wodę, czosnek, więcej siemienia lnianego, połówkę małej cebuli. Lubię gdy ciasto jest słone. Nie ryzykuję jednak z podawaniem go dzieciom – boję się, że wyczują zbyt ostry smak i nie zjedzą…

Polecam! Polecam! I jeszcze raz polecam ZDROWE NALEŚNIKI. 

Życzę udanych eksperymentów i znikających w locie zielonych pancakes !